Data aktualizacji 12.06.2023
Kiedy najlepiej zacząć je stosować? Co nowego pojawiło się w gabinetach? Które metody warto polecić? Na wszystkie pytania odpowiada dr n. med. Urszula Kozłowska, dermatolog z Lecznicy Dermatologii Estetycznej i Anti-Aging Melitus.
Jakie zabiegi szczególnie Pani poleca w profilaktyce anti-aging? Kiedy najlepiej zacząć je stosować?
Możemy mówic o dwóch grupach zabiegów anti-aging: 1) natychmiastowo korygujących zmarszczki i zaniki skóry, tj. iniekcjach toksyny botulinowej i tzw. wypełniaczy (głównie kwasu hialuronowego);2) zabiegach biorewitalizujących lub kondycjonujących skórę. Pierwszych nie trzeba reklamować ze względu na szybkie i spektakularne efekty. Rozpoczyna się te zabiegi zwykle około lub po 35. roku życia, dopuszczalne u osób młodszych z nadmiernie wyrażoną mimiką twarzy lub asymetrią mięśniową celem korekty i profilaktyki głębokich zmarszczek w przyszłości. Zabiegi z drugiej grupy są niezbędne do uzyskania dobrej kondycji skóry, polecane już przed czterdziestką. Są to zabiegi laserowe (IPL, lasery frakcyjne), mocne peelingi, mezoterapia osoczem bogatopłytkowym lub innymi preparatami. Powinny stanowić uzupełnienie dla zabiegów z pierwszej grupy, aby wzmacniać i przedłużać ich efekty .
Którą metodę lubi Pani szczególnie – dla głębokiej rewitalizacji i odnowy skóry oraz ogólnej poprawy jej wyglądu? Którą uważa Pani za przełomową w ostatnich latach?
Szybką i kompletnie nieinwazyjną metodą „odświeżenia” skóry może być odpowiednio dobrany peeling. Dobre efekty widzimy po zabiegach laserowych choć okres rekonwalescencji wydłuża się do tygodnia. Ciekawą metodą ostatnich lat jest mezoterapia osoczem bogatopłytkowym, choć istnieje dużo rozbieżności odnośnie metody wykonania i związanych z tym rezultatów.
Z jakim problemem trafiają do Pani najczęściej pacjentki 30-40-letnie? Jak wygląda przykładowa terapia im zalecana? Czy dużo Polek w tym wieku ma problemy skórne, które trzeba najpierw wyleczyć (np. trądzik)?
Młode pacjentki mają zwykle pierwsze zmarszczki na czole i wokół oczu, które znikają po niewielkich dawkach toksyny, nadając twarzy bardziej pogodny wygląd. Około czterdziestki zaczynają się delikatnie rysować zmiany rysów twarzy i niewielkie ilości kwasu hialuronowego mogą znacznie poprawić wygląd pogłębiających się bruzd nosowo-wargowych czy głębokich cieni pod oczami, zwanych dolinami łez. Poza tym skóry szare, zmęczone doskonale odświeży peeling z retinolem i ew. 2-3 zabiegi mezoterapii igłowej, które poprawią jej nawilżenie i napięcie. Coraz więcej kobiet cierpi na trądzik osób dojrzałych, sytuacje poprawiają odpowiednio dobrane preparaty dermatologiczne do stosowania miejscowego (np. retinoidy), rzadziej kuracje doustne.
Coraz więcej Polek ma problemy z przebarwieniami. Jakie są najskuteczniejsze metody ich rozjaśnienia? Jak trwałe są efekty?
Efekty leczenia przebarwień są trwałe, o ilepacjentki rygorystycznie przestrzegają zasad fotoprotekcji po zabiegach. W części przypadków zadowalające rezultaty dają zabiegi laserowe, jednak najlepsze efekty dają peelingi złożone, połączone z kuracją wybielającą.
Jakie zabiegi są najskuteczniejsze na „wędrowanie rysów” i przemieszczanie się tkanki podskórnej w dół? Kiedy warto zacząć je stosować?
Przy niewielkich zmianach rysów twarzy znakomite efekty daje stosowanie kwasu hialuronowego w środkowej części twarzy, przy większej „wędrówce rysów” wskazane jest łączenie metody wypełniania ubytków objętości twarzy zwanej wolumetrią z nićmi liftingującymi.
Czy Polki prawidłowo pielęgnują swoją skórę? Na co szczególnie zwraca im Pani uwagę?
Polki poświęcają wiele uwagi pielęgnacji cery, choć nie zawsze robią to właściwie. Częstym błędem jest stosowanie „przyciężkich” kremów anti-aging i pogłębianie problemów trądzikowych osób dojrzałych. Warto zwócić uwagę na to, iż istnieją kremy anti-aging dedykowane osobno cerom tłustym i mieszanym.
O jakiej metodzie ciągle marzą dermatolodzy estetyczni?
Marzenia dermatologów estetycznych już po części uległy realizacji, pojawiała się szansa na lifting twarzy bez skalpela. Kilka lat temu były to iniekcje dużych objętości gęstego kwasu hialuronowego, który też zmieniał nieco rysy pacjentki. Obecnie pojawiły się nici, które mają podobne do kwasu działanie unoszące tkanki, a nie dodają twarzy objętości. Jesteśmy już bardzo blisko realizacji marzeń o wiecznie młodym wyglądzie, dajmy się jeszcze zaskoczyć…